![shutterstock_186312422]()
Autorka jest redaktor prowadzącą sPlay.pl – bloga poświęconego cyfrowej rozrywce.
YouTube oglądam głównie dla rozrywki, traktując go jako alternatywę dla telewizyjnych kabaretów, które skończyły się wraz z rozpadem Kabaretu Moralnego Niepokoju i wszechobecnością Ani Mru Mru, które wyskakiwało z lodówki. Tylko Hrabi się jeszcze jakoś trzyma. Ale i ich mogę zobaczyć na YouTubie. Jasne, czasem dobrze poza śmiesznymi filmikami, obejrzeć coś, co pozwoli nam zasięgnąć informacji. Niestety, czego byśmy od polskiego YouTube nie oczekiwali, tam i tak będą królować panowie. Hej, babki, co z wami?
Przykro mi drogie panie, ale to panowie robią polskiego YouTube’a